| Źródło: https://pomagam.pl/leczeniekaroliny/
Odeszła Karolina Pastwa
Karolina walczyła z chorobą już jakiś czas, zaufała specjalistom wierząc, że postawią ją na nogi, niestety wszystko poszło w złym kierunku .. w najgorszym z możliwych !
Przyjaciele i najbliżsi do zbiórki i podjęcia innego leczenia namawiali ją od dłuższego czasu ale nie miała siły ani odwagi, żeby prosić innych - obcych ludzi o pomoc.
O tym, że Karolina zdecydowała się na poproszenie o pomoc zadecydowała jedna wizyta lekarska.
"Lekarka prowadząca dała mi na niej do zrozumienia, że umrę ! to co oni mogą mi zaproponować może minimalnie przedłużyć mi życie (lub zabić) ale mnie nie wyleczy !
Zdecydowałam się i zebrałam siły, żeby pojechać do Warszawy i skonsultować to z moja lekarką i DOSTAŁAM W PYSK (może nie dosłownie ale tak właśnie z rodzicami się poczuliśmy)."
Dotychczasowe leczenie i dwukrotnie podana chemia nie pomogły w ogóle. Nawet w 1% nie ruszyły przeciwnika jakim jest rak. Za to zrobiły coś innego, doszczętnie zniszczyły cały organizm ! Zrobiły z Karoliny wrak człowieka.
Od jakiegoś czasu jest odsyłana ze szpitala do szpitala bo każdy umywa ręce i stawia inne diagnozy ! Jedni chcą operować, inni mówią, że operacji nie przeżyje i tak wkoło.. każdy mówi coś innego i nikt nie robi nic, żeby pomóc.
Tego felernego dnia Karolina odbyła również wizytę u innego wybitnego specjalisty, który dał jej ciut nadziei i obiecał podjąć się leczenia. Jednak aby to leczenie było skuteczne Karolina musi odbudować swój organizm. Dlatego zdecydowała się na podjęcie leczenia w Niemczech - stawiając na metody naturalne.
W domu na Karolinę czeka SYN - jest samotną matką i miała dla kogo żyć..
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj