Nie wykluczamy żadnego scenariusza, jeśli po dwóch, trzech tygodniach miałoby być jeszcze gorzej - powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki, pytany, czy rozważane jest wprowadzenie stanu wyjątkowego lub klęski żywiołowej, jeśli obostrzenia nie przyniosą rezultatu.